Diadem Polskich Gór – Dzień III – Optymalne tempo, w rytm serducha

29 kwietnia 2019
Diadem Polskich Gór – Dzień III – Optymalne tempo, w rytm serducha

Nie po drodze

Czekał mnie jeden z najdłuższych podjazdów w Sudetach. Musiałem przedostać się pod osamotniony szczyt na północy, blisko Wrocławia. Kombinowałem, w którym momencie będzie najoptymalniej zdobyć górę, jednak z żadnego nie wychodziło mi po drodze. Zawsze musiałem się liczyć z wyjazdem na północ i powrotem na południe. Ze względu na posuwanie się systematycznie w kierunku wschodnim, Ślęża zaczęła się delikatnie ode mnie oddalać. Po ponad godzinie dojazdu znalazłem się na Przełęczy Tąpadła. Tak jak podczas zdobywanie KGP, wyjście odbyłem żółtym szlakiem. Szybko wskoczyłem na górę, strzeliłem fotkę, popatrzyłem w kierunku Wrocławia, który był przykryty mgłą,  powstałą raczej na wskutek zanieczyszczeń. Po rytuale pojechałem w kierunku Kłodzka.

 

 

Panorama w kierunku Wrocławia

0 komentarz

Mogą cię także zainteresować

Napisz co myślisz


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.